więcej zdjęć

Członkowie Klubu Miłośników Książek i Klubu Gier Planszowych Pionkolandia uczestniczyli w Warszawskich Targach Książki, które odbywały się na stadionie narodowym. Nieziemskie spotkanie z książkami zaczęliśmy od warsztatów przewracania się z boku na bok przy czytaniu i artystycznego tłumaczenia snów. Dowiedzieliśmy się jak sypiają konie, co śni się nosorożcowi i czy jaszczur ucina sobie drzemkę. To wszystko działo się na spotkaniu zatytułowanym "Jak zwierzęta śpią", zorganizowanym przez wydawnictwo Muchomor.

W tym samym czasie niektórzy z nas poznawali zawiłości pracy tłumacza, próbowali swoich sił przekładając teksty ulubionych piosenek oraz historyjek obrazkowych. To działo się na warsztatach translatorskich "Co robią tłumacze?".

Uczestniczyliśmy w zajęciach Kaligrafia - (nie)zapomniana sztuka. Dostaliśmy także książki na receptę w ramach Ostrego Dyżuru Literackiego.

Punktem kulminacyjnym naszej wyprawy było spotkanie z Martinem Widmarkiem - autorem bestsellerowej serii Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai. Szwedzki pisarz opowiedział nam o bohaterach swoich najnowszych książek, przekazał (oczywiście w tajemnicy) instrukcję, jak poruszyć serce potwora i poprowadził "potworne" warsztaty
literacko-plastyczne.

Od atrakcji aż kręciło nam się w głowach, a tu jeszcze trzeba było wysłuchać wystąpienia laureatki literackiej Nagrody Nobla Herty Müller, posłuchać Hanny Krall, porozmawiać z Marcinem Szczygielskim, kupić hity literatury dziecięcej, zdobyć autografy. Na Warszawskich Targach Książki czuliśmy się jak w raju. Wydaje się, że to nie mogło wydarzyć się naprawdę. Jednak mamy dowody - nowe książki z autografami i mnóstwo zdjęć.